Konserwatywna suka

Nie wiem jak to jest mieć penisa. Nigdy owego nie miałam, ale z tego co widzę, to ten niewielki narząd potrafi zdominować męski umysł. Drodzy mężczyźni, nie zrozumcie mnie źle – uwielbiam waszą płeć, jesteście niesamowicie interesujący i obserwowanie was, zarówno jak i obcowanie z wami, sprawia mi ogromną przyjemność, ale ostatnio mnie trochę wkurwiacie (wybaczcie generalizację). 

Ja wiem, że moja płeć przeciwna jest praktycznie niezdolna do monogamii, a ci, którym się to udaje mają niesamowicie silną wolę i bogaty zasób filmów porno ukryty przed swoją partnerką (tak drogie panie, jeśli tego z nimi nie oglądacie to oni robią to bez was – nie chcę tutaj komentarzy typu „ale mój nie ogląda, bo to jest fuj” – nie bądźcie naiwne). 

Do czego zmierzam… Jeśli już się decydujecie z kimś być w związku, to bądźcie lojalni. Przytoczę teraz kilka historii, które mogą wydać się niektórym ekstremalne, ale wcale takie nie są, to się dzieje wokół nas. Chociaż faktem jest, że są to przykłady, według mnie, kompletnych skurwysynów.

(Imiona zostały zmienione, a historie niekoniecznie są aktualne)

Cipciuś, 30

Jest ze swoją kobietą ponad rok, mieszkają razem, ale on nigdy nie powiedział, że ją kocha. Ona zaszła w ciążę, nieprzypadkowo – kochali się bez zabezpieczenia, a idiotami nie są żeby nie wiedzieć, że w ten sposób tworzy się fasolkę. Podczas gdy ona jest w ciąży, na jego utrzymaniu, gotuje mu i sprząta – on sypia z jej koleżanką, a ona nie ma o tym zielonego pojęcia.

Pysiu, 28

Jego dziewczyna studiuje za granicą. On twierdzi, że bardzo ją kocha i chce się z nią ożenić. Regularnie sypia ze swoją sąsiadką, od czasu do czasu z dziewczynami z Tidera i jeszcze ma czelność proponować seks innej kobiecie w towarzystwie swojej kochanki (sąsiadki).

Mruczek, 25

Spotyka się z piękną kobietą od kilku miesięcy, mieszkają w tym samym, stosunkowo małym, mieście. On idzie na imprezę, gdzie całuję się z inną przypadkową dziewczyną. Los chciał, że akurat przyjaciółka kobiety, z którą się spotyka tam była..

Trystian, 35

Żonaty, niby szczęśliwie. Kupili dom i planują mieć razem dziecko. Kiedy żona nie widzi pisze z nastolatkami.  

Antoś, 26

Mieszka ze swoją dziewczyną od 5 lat. Poznał nową koleżankę. Regularnie odwiedza tę koleżankę na szybkie numerki, po czym wraca do łóżka, do dziewczyny, która myśli, że był u kolegi pograć w Playstation. 

Chyba więcej nie trzeba, prawda? Takich przykładów z prawdziwego życia mam całą kieszeń. Wystarczy kilka dobrych obserwacji, żeby kogoś rozgryźć. Należę do kobiet w pełni świadomych tego, że nawet będąc z kimś w związku możemy czuć przelotny zachwyt inną osobą. Jesteśmy tylko ludźmi, nie możemy wpłynąć na nasze hormony, ale należymy do gatunku rozumnego, podobno z sumieniem. Nie róbmy więc takiego świństwa w stosunku do drugiej osoby. Wiem, że kobiety czasami popychają mężczyzn do zdrady swoim zachowaniem (i same też potrafią być zdradliwymi sukami) – bywamy okropne, nieczułe i zbyt wymagające. Ale uważam, że jeśli obie strony potrafią utrzymać w związku ogień i mają świadomość tego, że nie są niezastąpione – nikt nie jest, to powinny się starać cały czas. 

Drodzy panowie, a jeśli po prostu chcecie zmiany, to może poproście swoją partnerkę, żonę, narzeczoną żeby się przebrała za pokojówkę, albo stewardessę – to prawie jak seks z kompletnie nową osobą. Po co komu hamburger, skoro w domu jest steak? A jeśli już tego w ogóle nie czujecie to może się zastanówcie, czy ten związek ma dalej sens? Bo będąc z kimś z przyzwyczajenia, albo ze strachu, że zostaniecie sami na starość, w końcu uczyni was nieszczęśliwymi.


Amen.